piątek, 7 marca 2014

Ulubieńcy lutego!

Cześć!:)

Miesiąc luty minął mi bardzo szybko, w końcu to najkrótszy miesiąc z całej dwunastki:D. 
Dzisiaj Chciałbym Wam pokazać rzeczy, które wyjątkowo przypadły mi do gustu -  kto wie może ktoś skorzysta?:) 

1. Drink 

Dobra zaczynam może z grubej rury, ale przecież był to miesiąc pełen imprez: ostatki, walentynki, wolne piątki itd :) Jeżeli szukacie innych napojów alkoholowych, ta propozycja na pewno Wam się spodoba:) oto co potrzebujecie: 

Alkohol Pimm's - ( w Anglii ten alkohol można kupić w każdym dużym supermarkecie, natomiast w Polsce niestety się nie spotkałam, można zakpić na stronie internetowej np tutaj:

http://www.sklep-ballantines.pl/Pimms_no1_produkt_obecnie_niedostepny-2100.html

Truskawki
Ogórek zielony 
Kilka listków świeżej mięty
Kostki lodu
Lemoniadę 

Sposób przygotowania: 

Do wysokiej szklanki wrzucamy pokrojone w kostkę truskawki i ogórek zielony, dorzucamy kostki lodu i do połowy dolewamy alkohol, natomiast resztę wypełniamy lemoniadą. Na koniec wrzucamy kilka listków świeżej mięty i voilà  możemy delektować się wspaniałym drinkiem :)

Prawda, że proste?:)

2. Płyta Queen

Jeśli ktoś zapytałby mnie jakiej muzyki lubię słychać to na prawdę ciężko byłoby mi odpowiedzieć.  Lubie rożne gatunki muzyczne i wydaję mi się ze często wybieram coś w zależności od humoru . W tym miesiącu bardzo często słuchałam Queen, a piosenka Bohemian Rhapsody była puszczona kilkanaście razy pod rząd. Poniżej mała dawka muzyczna:




3 Tusz do rzęs BOURJOIS VOLUME GLAMOUR MAX 


Za każdym razem kupuje tusz z innej firmy, żeby przetestować sprawdzić czy jakimś cudem moje rzęsy będą długie, czarne jak smoła i zalotne jak to w reklamach często widzimy. Jednak nie czarujmy się nie można mieć wszystkiego! Ostatnio udało mi się kupić fajny tusz który nie skleja rzęs, ba one wydają się dłuższe. Szczerze polecam







4. Kule do kąpieli firmy LUSH

 Jeśli jeszcze ktoś nie próbował to na prawdę polecam kule do kąpieli które pachną cudownie i rozpuszczają się jak orężada w proszku mmmm....



5. Perfuma TED BAKER  LANGLEY

Jakiś czas temu skończyła mi się perfuma, jak zresztą wszystko w ubiegłym miesiącu ;/ Wybrałam się do sklepu i nie sprawdzając zapachu kupiłam tak zwanego kota w worku i co??? Jestem tym zapachem zachwycona:) Pięknie pachnie i utrzymuje się na skórze cały dzień, a co najważniejsze udało mi się trafić na ciekawą przecenę z 45 funtów na 9,99 za 75ml



6. Gra JUST DANCE

Pogoda w zeszłym miesiącu wcale nas nie rozpieszczała. Dzień w dzień było zimno i padał deszcz. Tutaj nasuwa się pytanie co ze sobą zrobić?-  Mieszkanie błyszczy, znajomi nie otwierają drzwi :D, a wszystkie ciekawe książki i czasopisma zostały przeczytane... I tutaj na ratunek przyszła mi mega odjazdowa gra Just Dance! Pomijając fakt, że spalacie zbędne kalorie, to jeszcze bawicie się przy niej WYBORNIE!!!! Na prawdę polecam!





 Poniżej zwiastun gry:



To by było na tyle z Moich ulubieńców... dużo tego nie ma, ale zawsze coś:) Ja tymczasem uciekam na spacer, bo pogoda jest na prawdę cudowna:) Udanego weekendu Magdalena !




2 komentarze:

  1. Kule to dla mnie ciekawostka. Muszę wypróbować? Czy tusz nadaje się dla alergików?

    OdpowiedzUsuń
  2. Wypróbuj kule do kąpieli bo warto, a co do tuszu to najlepiej wejść sobie na stronę producenta i sprawdzić czy znajdują się jakieś informacje:)

    OdpowiedzUsuń